Kolejny dzien w Oaxace, niesamowicie, kazdy dzien slonko, blekitne niebo, nie ma wilgotnosci jak w Poza Rice, jest wrecz idealnie!!! Umowilismy sie z Alberto z rana na dworcu autobusowym drugiej klasy, az strach do tych niektorych pojazdow wsiadac ;))), ale nie dam sie zagonic z tlumem turystow na zorganizowane wycieczki z biur podrozy, nie ma mowy! Dojechalismy do Mitli, znajduja sie tam ruiny Zapotekow o bardzo charakterystycznym wzorcnictwie dla nich, jeden z wzorow widzialam tez u Celtow, identyczny, osobliwa sprawa... I oczywiscie ta sama historia przy robieniu zdjec, nie mozna uzywac statywu... aaa!!! Bo statyw znaczy, ze zdjecia profesjonalne i trzeba jakies pozwolenia wykupic, nie ma o czym dyskutowac z nimi, przerabialam to juz kilka razy wczesniej.
Pozwiedzalismy i wybralismy sie na lokalny targ, troche owocow i moj pierwszy jadalny kaktus, tzn nepal, oni maja rozne nazwy na to co my nazywamy kaktusami, smakowal jak swiezy ogorek. I zakup mojego wyjazdu - hamak!!! jest boski, mam nadzieje, ze niedlugo bedzie okazja, zeby go wyprobowac.
Z Mitli udalismy sie do Tule, gdzie rosnie przeszlo 2 tysieczny cyprys, ogrooooomny! Stan Oaxaca slynie z mezcalu, rodzaj tequilli, mocne, a co najbardziej mi sie podoba w tym trunku, to to, ze co chwila trafiam na miejsca z degustacjami :D. Najpierw w Tule, mezcal i rozne kremy, a pozniej w Oaxace, gdy szwedalam sie juz sama czekajac na kolejny seans w kinie, trafilam na regionalne pokazy tanca, ktorym oczywiscie towarzyszyl mezcal ;).
Ostatnie dni mijaja mi dosc aktywnie, wiec z wpisami troszke opoznienie... jako, ze zblizaja sie swieta Bozego Narodzenia, zycze Wam wszystkim radosnego czasu w gronie najblizszych i zjedzcie za mnie troche swiatecznych pysznosci!!!
Swiateczne Buziaki,
Monika :)))
---
- do Tule mozna dojechac autobusem miejskim lub colective z Oaxaci, 4.5 pesos
- do Mitli z Oaxaci najtaniej dostac sie autobusem drugiej klasy, 15 pesos, ok 40 min
- wejscie na teren archeologiczny w Mitli 35 pesos, dla studentow meksykanskich darmowe, ISICi i zadne miedzynarodowe legitymacje nie dzialaja...